Wywiad z trenerem Stali Poniatowa na cztery dni przed rozpoczęciem sezonu


Jasik TomaszJuż za kilkadziesiąt godzin Stal rozpocznie zmagania na czwartoligowym froncie. Pierwszym rywalem będą połączone siły Wieniawy oraz Lublinianki, które od tego sezonu stanowić będą jeden zespół, zespól który wg samego trenera Tomasza Jasika będzie jednym z faworytów rozgrywek.

Tomasz Jasik jako trener pracuje ze Stalą już ponad pół roku, przepracował dwa pełne okresy przygotowawcze. Możemy więc oczekiwać już wypracowania jakiegoś stylu i wizji gry. Na kilka dni przed rozgrywkami zadaliśmy trenerowi kilka pytań.

stalowcy.COM: Jak trener ocenia okres przygotowawczy?

Tomasz Jasik, trener Stali Poniatowa: – Nieźle, to co chciałem zrobić to zrobiłem. Trenowaliśmy codziennie, a w niektóre dni nawet dwa razy. Trochę nam pogoda pokrzyżowała plany i nie graliśmy jednego sparingu z Unią Bełżyce oraz jeden sparing musieliśmy grac na sztucznym boisku w Ożarowie. Ogólnie jeśli chodzi o aspekt sportowy jestem zadowolony ale to jedyny dobry aspekt tego okresu.

Więc co poszło nie tak? Wzmocnienia?

– Tak. Trochę nie tak zachowali się niektórzy zawodnicy z którymi byliśmy dogadani. Chodzi o Stalęge i Bickiego (Piotr Stalęga, Tomasz Bicki). Wybrali mniej ambitną opcje gry w V lidze, podobno narzekali na ciężkie treningi i na to że nikt z nimi nie podpisał kontraktu ale zapomnieli, że przyszli z juniorów i V-to ligowej drużyny, szkoda słów.. Do tego jeszcze nie załatwieni są do końca Kamil Pietroń, Patryk Niezbecki, Krzysztof Niedźwiadek i Maciej Ruta i nie wiadomo czy wystąpią w pierwszym meczu.

Wielu odeszło…

– Tak. Warto dodać, że odeszło siedmiu zawodników Kurzępa, Frąc, Krasnowski, Walęciuk, Boniaszczuk, Miazga, Czarnecki, a nie bardzo uzupełniliśmy te ubytki.

Czy Damian Miazga i Michał Czarnecki nie wrócą do gry po powrocie z zagranicy?

– Wracają pod koniec września ale bez treningu będą przydatni na 15 minut.

Rozumiem więc, że skład wyjściowy na pierwszy mecz jest jeszcze nieznany?

– Wydawało się, że już mam wszystko wyklarowane, a w tym momencie mam czternastu ludzi uprawnionych do gry z czego nie wszyscy prezentują poziom 4-to ligowy.

Jaki więc cel na rundę jesienną?

– Chcielibyśmy się utrzymać w IV lidze i mam nadzieje ze w tym kierunku będziemy szli.

Kto jest faworytem rozgrywek?

– Myślę, że mocne będą Orlęta Łuków i Wieniawa.

 

Dziękujemy za rozmowę.

stalowcy.COM