Co słychać w Stali Poniatowa ?


stalowcy.COMOstatnie kilka tygodni w poniatowskiej Stali to chwile euforii przeplatane z tragicznymi doniesieniami. W telegraficznym skrócie przedstawiamy Wam ostatnie wieści z ul. 11 listopada 21.

1) Czeka nas kolejny zaciąg „najemników” ?

Z zapowiedzi o stworzeniu zespołu opartego na wychowankach oraz zawodnikach z okolic prawdopodobnie nici. Zarząd klubu podpisał już kilka kontraktów z zawodnikami …nie z okolic m.in. z grającym ostatnio w Lubliniance Lublin Damianem Farotimi. W gronie nowych zawodników, którzy będą reprezentować nasz klub są jeszcze zawodnicy z bełżyckiej Unii, Opolanina Opole Lubelskie, Orląt Radzyń Podlaski oraz być może ze świdnickiej Avii. Jak zapowiada nowy trener żółto-niebieskich Marek Leszczyński (ostatnio trenujący Hetmana Żółkiewka) to jeszcze nie koniec zaciągu. Jak na razie jedynym zawodnikiem, który ma przejść z rezerw do pierwszego zespołu jest Michał Czarnecki. Bliski przejścia jest również Karol Czajka.

2) Sparingowe porażki = wyciągnięcie właściwych wniosków ?

Przed Stalą ostatni w tej letniej przerwie pomiędzy sezonami mecz kontrolny. W sobotę Stal zmierzy się ze Świdnicką Avią. Patrząc na dotychczasowe wyniki sparingów Avii kibice w Poniatowej nie mają za bardzo co liczyć na dobry rezultat swoich piłkarzy. W pozostałych sparingach padły wyniki:

STAL 1:3 Unia Bełżyce
STAL 4:4 Wisła Puławy
STAL 1:1 Stal Kraśnik
STAL 6:1 Alit Ożarów
STAL 3:5 Radomiak Radom
STAL 0:2 Górnik II Łęczna

Czy trener Marek Leszczyński wraz ze swoimi zawodnikami wyciągnął pozytywne wnioski okaże się już niebawem.

3) Wielkie odejścia, czyli wielkie straty.

Po 15 latach z grą w poniatowskim klubie pożegnał się wychowanek Stali Konrad Gołębiowski. Jak udało nam się ustalić wynikiem tej złej dla poniatowskiej piłki decyzji był konflikt z prezesem Wiesławem Olchawskim. Więcej nie będziemy pisać – to nie nasza sprawa.

Kolejne wielkie odejście, podobno po kolejnej kłótni w klubie. Tym razem po ponad 25 latach pracy w naszym klubie odchodzi kierownik drużyny Mirosław Samolej. Pan Mirosław był niezastąpiony w swojej pracy. Podejrzewamy, że będzie trudno zarządowi klubu znaleźć godnego następce Pana Samoleja.

Trzecim wielkim odejściem jest rezygnacja z funkcji dyrektora sportowego oraz trenera pierwszego zespołu Henryka Kamińskiego. Na domiar złego bardzo złe wieści docierają do nas odnośnie stanu zdrowia pana Henryka. Czekamy na szybki powrót do sportowej formy słynnego „Heńka” !

Co przyniesie nowy sezon 2010/11 ? Dowiemy się już niebawem. Miejmy nadzieję, że świętowanie w przyszłym roku 60-lecia Stali odbywać się będzie przy wspaniałej grze poniatowskiego zespołu czego sobie i Wam życzymy.

e-Poniatowa.pl